Wakacje powoli dobiegają końca, a widok nadmorskich zachodów słońca, urokliwych stoków górskich czy migoczącej tafli jeziora pozostają tylko przyjemnym wspomnieniem. Mawia się, że wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej, jednak każdego roku z hotelowych usług korzystają miliony turystów. Co sprawia więc, że mimo ogromu możliwości, zwiedzający decydują się na odwiedzanie luksusowych hoteli? Powodem jest oczywiście piękne wnętrze, odpowiednie wyposażenie oraz komfortowe warunki. Aby zagwarantować gościom udane zakwaterowanie, pracownicy hotelu muszą dbać nie tylko o schludny wygląd pokoi, ale również odpowiednią temperaturę, a także – wilgotność.
Obsłudze hotelowej zależy na komforcie gości, jednak nie kosztem nadwyrężania własnego budżetu. Z tego powodu istotne jest znalezienie strategii, która pozwoli na utrzymanie odpowiednich dla gości warunków przy zachowaniu oszczędności. Podstawą właściwego, hotelowego mikroklimatu jest temperatura, jednak kontrola wilgotności również stanowi kluczową praktykę, ze względu na niebezpieczne następstwa jej podwyższonego poziomu. Wysoka zawartość pary wodnej w powietrzu może doprowadzić do obniżenia komfortu oddychania, a także nasilać rozwój pleśni w hotelu, co spowoduje zniszczenie ścian oraz mebli. Niektórzy są również uczuleni na grzyby pleśniowe.
Wilgotność względna jest zależna od temperatury, z tego względu wyniki pomiarów tych parametrów powinny być rozpatrywane kolektywnie. Wspólnym mianownikiem temperatury i wilgotności względnej jest temperatura punktu rosy, która odnosi się do wartości temperatury, przy której para wodna zawarta w powietrzu osiąga stan nasycenia i ulega skropleniu. Temperatura punktu rosy zmienia się w zależności od poziomu wilgotności oraz temperatury powietrza. Generalnie, im cieplej tym więcej cząsteczek pary wodnej może być zawarte w powietrzu, dlatego przy wyższych temperaturach trudniej uzyskać wilgotność względną na poziomie 100%.
Aby utrzymywać odpowiednią wartość wilgotności powietrza, tj. 40-60%, hotele zaopatrują pokoje w sprawną wentylację, wiatraki oraz, co ciekawe, słuchawki prysznicowe o niskim przepływie, aby zredukować zużycie gorącej wody. Efekt podtrzymuje również regularne sprzątanie, wietrzenie oraz monitorowanie warunków przy pomocy profesjonalnych czujników – higrometrów oraz termometrów.