W warzywniakach powoli rodzime owoce ustępują miejsca na półkach ich egzotycznym, dalekim kuzynom. Z pól i sadów znikają maliny, borówki czy truskawki, a jabłka i gruszki stopniowo zastępowane produktami sprowadzanymi z zagranicy. Wśród nich królują banany, cytrusy – pomarańcze, mandarynki, grejpfruty – a także kiwi, granaty czy awokado. Zimą coraz chętniej sięgamy również po ananasy i mango, których słodki smak rekompensuje brak świeżych, krajowych plonów. Dzięki globalnej wymianie handlowej możemy korzystać z bogactwa smaków niemal przez cały rok, choć wymaga to odpowiednich rozwiązań logistycznych, ponieważ zarówno podczas przewozu, jak i podczas przechowywania tych owoców wymagane jest spełnianie konkretnych norm odnośnie istotnych parametrów, m.in. temperatury, wilgotności czy naświetlenia.
Transport owoców egzotycznych to skomplikowany proces, którego celem jest dostarczenie do sklepów produktów świeżych i bezpiecznych do spożycia. Najczęściej owoce przewożone są drogą morską w specjalnych kontenerach chłodniczych. Pozwalają one utrzymać stałą temperaturę, zwykle w przedziale od 0 do 14°C, w zależności od rodzaju owocu. Banany transportuje się w około 13°C, aby nie dojrzewały zbyt szybko, natomiast cytrusy wymagają niższych temperatur, rzędu 4–8°C, co pozwala zachować ich jędrność i świeżość. Bardzo istotna jest także wentylacja – owoce wydzielają etylen, gaz przyspieszający dojrzewanie, dlatego w ładowniach stosuje się systemy wymiany powietrza, by zapobiegać zbyt szybkim zmianom jakości.
Równie istotnym parametrem w transporcie jest wilgotność względna powietrza, która powinna wynosić od 85 do 95%. Zbyt niska prowadzi do przesuszenia owoców i utraty ich jędrności, a zbyt wysoka sprzyja rozwojowi pleśni i chorób grzybowych. Dlatego warunki przewozu są nieustannie monitorowane – nowoczesne kontenery wyposażone są w czujniki i systemy rejestrujące parametry mikroklimatu. Owoce pakowane są dodatkowo w skrzynki lub kartony, które chronią je przed uszkodzeniami mechanicznymi w czasie podróży. Dopiero po dotarciu do kraju docelowego część owoców, np. banany, trafia do dojrzewalni, gdzie w kontrolowanej atmosferze poddawane są działaniu etylenu, aby uzyskać odpowiednią barwę i smak. Dzięki takim procedurom możliwe jest bezpieczne dostarczanie egzotycznych produktów na nasze stoły, nawet jeśli ich droga mierzy tysiące kilometrów.
Kontrola powyższych, a także innych parametrów mikroklimatu, jest więc kluczowa, dlatego wymaga profesjonalnych urządzeń pomiarowych. Systemem złożonym z zestawu bezprzewodowych przyrządów, takich jak termometry oraz higrometry jest TRANS-LOGGER. Zadaniem TRANS-LOGGERA jest precyzyjny pomiar, jego rejestracja oraz bieżące notyfikacje.