Zmęczeni latem

slonce

Obecnie trwa lato, a wysokie temperatury są na porządku dziennym. Niemal co drugi dzień można usłyszeć powiadomienie SMS z alertem RCB, które ostrzegają przed nadmiernym upałem i jego skutkami, m.in. w postaci gwałtownych burz i ulewnych deszczów. Intensywne słońce wpływa nie tylko na nasze samopoczucie, ale także stwarza poważne zagrożenia dla zdrowia. W miastach dodatkowym problemem jest zjawisko „miejskiej wyspy ciepła”, które potęguje odczuwanie temperatury. W takich warunkach szczególną uwagę powinniśmy zwracać na dzieci, osoby starsze oraz przewlekle chore, które są najbardziej narażone na negatywne skutki przegrzania.

Wyczerpanie cieplne (Heat exhaution) to stan, który pojawia się, gdy organizm nie radzi sobie z nadmiernym przegrzaniem. Może wystąpić po długotrwałym narażeniu na wysokie temperatury, szczególnie przy dużej wilgotności, co utrudnia pocenie i schładzanie ciała. Objawy obejmują intensywne pocenie się, zawroty głowy, osłabienie, nudności, wymioty, bóle głowy i przyspieszony puls. Skóra może stać się wilgotna i chłodna mimo wysokiej temperatury ciała. Nieleczone wyczerpanie cieplne może prowadzić do udaru cieplnego, który jest stanem zagrożenia życia wymagającym natychmiastowej pomocy medycznej. Udar cieplny może skutkować uszkodzeniem narządów, a nawet śmiercią.

Aby zapobiegać wyczerpaniu cieplnemu, warto podejmować konkretne działania. Należy regularnie sprawdzać prognozy pogody i używać termometrów do monitorowania temperatury otoczenia. Unikanie bezpośredniego słońca, zwłaszcza w godzinach południowych, gdy nasłonecznienie jest najsilniejsze jest kluczowe. Ważne jest, aby pić dużo wody, nawet jeśli nie czuć pragnienia, aby zapobiec odwodnieniu. Powinno się nosić odzież lekką, jasną, z naturalnych materiałów, takich jak bawełna, która pozwala skórze oddychać. Warto przebywać w klimatyzowanych pomieszczeniach lub korzystaj z wentylatorów. Nie ignorujmy potrzeb naszego organizmu, reagujmy i dbajmy o nie tak, aby nie musieć martwić się o skutki cieplnego wyczerpania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *